Zobacz pojedynczy post
stary 31-07-2004, 17:21   #48
Zureq (RUBERA)
Użytkownik Forum
 
Zureq (RUBERA)'s Avatar
 
Data dołączenia: 26 10 2003
Lokacja: Olsztyn
Wiek: 35

Posty: 90
Domyślny

Cytuj:
ALE SKĄD WIADOMO JAKĄ DŁUGOŚĆ MIAŁY TE DNI SKORO JESZCZE CZAS NIE ISTNIAŁ
Otóż wtedy czas już istniał. Przynajmniej tak mówią fizycy. Czas powstał razem ze wszechświatem. Jednak te dni są uwarzane za jakiś okres czasu, a nie jako 24h.

Jako, że już się wypowiadam, to napiszę, co teraz sądzę o końcu świata, a właściwie o teraźniejszej sytuacji międzynarodowej. Więc jak wiadomo, wojna w Iraku trwa, terroryści działają na terenie całego kraju, w Izraelu wzniesiono nawet mur, który ma ich bronić; Korea Południowa staje się kolejnym celem USA; w Polsce, ech, każdy wie jak jest. Najwyższy czas, by coś się zmieniło, tak i w kraju, jak i za jego granicami. I coś mi mówi, że niedługo się zmieni. Tylko nie wiem, czy na gorsze, czy na lepsze. rok 2004 zbliża się ku końcowi, a moja "przepowiednia" staje się coraz to bardziej realna. Mianowicie chodzi mi tu o moją wizję senną - wybuch bomby atomowej, która oznacza tak naprawdę wojnę atomową. Pożyjemy, zobaczymy...

BTW nie piszcie już o tym, że Ziemia przestanie za ileśtam milionów/miliardów lat wskutek potężnej katastrofy bo to już zostało przerobione i każdy wie, że tak się stanie na 99%, a my, Ziemianie, będziemy zamieszkiwać już inne planety/księżyce, niekoniecznie naszego Układu Słonecznego. A o hipernowie, to ja nie słyszałem. Wiem, że jest supernowa i Słońce też nią nie będzie

EDIT:
Cytuj:
Po drugie supernowa to wybuch gwiazdy, zachodzi on wtedy gdy kończy się paliwo, ten stan ma KAŻDA gwiazda , na swoim końcu. potem dopiero zależy czy jądro zamieni się w białego karła/gwiazdę neutronową/czarną dziurę.
Mylisz się. Tylko gwiazdy co najmniej 4x większej masy od naszego Słońca osiągają etap Supernowej. Zresztą opiszę wam tu jak skończy się życie Słońca (mam czas ): Czerwony Karzeł -> Mgławica Planetarna(umierająca gwiazda otoczona obłokiem pobudzanego do świecenia gazu) -> biały karzeł(Słońce zapadnie się do rozmiarów naszej Ziemi pod wpływem ochładzania się) -> czarny karzeł(przestaje świecić, nie można jej już obserwować)
Nie mam mowy o żadnej supernowej. Śmierć gwiazdy conajmniej 4x większej od Słońca: czerwony karzeł -> czerwony nadolbrzym (gwiazda wtedy może mieć średnicę nawet 500 razy większą od średnicy Słońca, zakładając, że była 4x większa) -> pod wpływem zapadania się pod wpływem sił grawitacji, wyzwala się wtedy wielka energia, która powoduje gwałtowny wzrost temperatury i po niedługim czasie gwiazda wybucha jako supernowa
Jeśli gwiazda ma masę conajmniej 10x większej masy od Słońca, zamienia się po wybuchu w Czarną Dziurę.

Już wszystko wiecie? Pisałem z książką od fizyki na kolanach

EDIT 2: Ludzie będą żyli:
a) na Marsie (przystosują się do warunków) jednak będzie to mieszkanie tak jak na Ziemi - do śmierci Słońca,
b) na Europie - księżycu Jowisza (naukowcy odkryli, że są tam całe oceany wody pod grubą warstwą lodu; ludzie będą tam mieszkać od śmierci Słońca [lód stopi się pod wpływem promieniowania słonecznego], jednak Europa poddana jest wysokiemu promieniowaniu ze strony Jowisza, co sprawia, że ludzie będą musieli cały czas chodzić w specjalnych skafandrach),
c) poza Układem Słonecznym (ludzie będą na tyle rozwinięci w nauce, że podróż zajmie im tyle, co teraz z Ziemi na Księżyc, a sondy kosmiczne pomogą w odnalezieniu odpowiedniej planety do życia i rozwoju)
Zureq (RUBERA) jest offline