Zobacz pojedynczy post
stary 03-07-2006, 13:12   #233
Protar
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 17 04 2006

Posty: 65
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Tasior
@up
A co sobie pomyślą jak nie będą mieć ani mamy ani taty? Związek homoseksualistów jest wstanie dobrze wychować dziecko a już napewno nie będzie ono nietolerancyjne. Wg. mnie należy im pozwolić na adopcje dziecka na początku będzie wielka afera a potem widok dwóch facetów z wózkiem stanie się codziennością.
Przytoczyles dobry argument, byc moze lepiej jest miec rodzicow homo niz nie miec rodziny wcale, jednak wynikaja z tego tez zagrozenia. Otoz jak sie powszechnie mowi homoseksualista nie jest pedofilem, ale pedofil czesto jest homoseksualista. Jaki z tego wniosek? Otoz w polsce nie prowadzi sie rejestru pedofilow(jest on prowadzony wszedzie gdzie wogule sie rozmawia o adopcji dzieci przez pary homoseksualne), wiec dziecko rownie dobrze moze trafic do troskliwej pary jak i zwyklych zboczencow ktorzy poprostu beda dziecko wykorzystywac.
Nawet gdyby ten rejestr w polsce istnial ja w dalszym ciagu bede przeciwny tego typu adopcji, jak i zawsez bylem przeciwny slubom tych par(zwiaki partnerskie jeszcze dopuszczam).
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Tasior
@Protar
Zdradze ci sekret, dysleksja to problemy z czytaniem i pisaniem (kłopoty z łączeniem wyrazów, zamiana liter które brzmią podobnie)a dysgrafia to problemy z pisaniem (nieczytelne pismo), jest podobno coś takiego jak dysortografia(czekam na dysgramatyke) ale nawet ludzie z nią są wstanie sprawdzać pisownie słów których nie są pewni. Choćby googlami. Nie, nie zaprzeczam, że czowiek który nie zna zasad ortograficznych może być patriotą/nacjonalistą(ba, nawet tego sie po nich nie spodziewam ), ale lepiej będzie wyglądał bohater-patriota który mimo głupiego świstka będzie się starał pisać poprawnie.


PS. W mojej mieścinie w okolicach zawodówki stoi sobie dom na którym jest narysowany jakiś znak (o ile dobrze pamietam "trójramienna sfastyka" czy jak to nazwac) a obok napis HONOR a przed H jest zamazana jakaś literka

Masz racje istnieje cos takiego jak dysortografia. Cieszez sie ze zgadzasz sie ze mna w sprawie patriotyzmu osob majacych takie problemy. Wspomne tez jakie sa objawy. Otoz ja znam wlasciwie wszystkie zasady ortograficzne i sporo wyjatkow. Jednak gdy pisalem tekst nie skupialem sie na zadnych zasadach (zamiast "grzyb" pisalem "gzyb" i dopiero jak ktorys raz to sprawdzalem dostrzegalem tak oczywista pomylke). W poradni przechodzilem rozmaite testy inteligencji(pochwale sie ze jako matematyk zdalem wszystkie znacznie powyzej przecietnej;p), pisalem dyktanda oraz test ktory mial na celu sprawdzenie moih wiadomosci. Wszystko bylo ok ale mimo wszystko nadal robilem bledy, gubilem literki itd. Ciekawe za to okazaly sie cwiczenia ktore zalecil mi pedagog. Zamiast wkuwac jeszcze raz zasady ja cwiczylem rownowage(maly walek i kawalek deseczki) oczywiscie dowiedziallem sie tez ze musze sporo czytac, a czytam sporo (okolo 80 ksiazek w roku). Zaczalem rownierz chodzic na silownie(wlasciwie to kupilem sprzet). Przyznam sie ze od 3 lat nie zagladalem do zadnych slownikow oraz nie powtarzalem zadnych regulek, problemy wlasciwie zniknely(dalej bazgrole ale jak sie staram to pismo jest czytelne;p)
Protar jest offline   Odpowiedz z Cytatem