Byłem dwa razy na ASach ale dosyć ostrożnie nie więcej niż 1 na raz. Generalnie jeżeli nie jesteś dość silny by przetoczyć się przez resp jak czołg to nie polecam bo z pojedynczych będziesz miał głównie deco... 2 DSy wsparte ostrzałem z hmm spokojnie zjedzą ancienta na śniadanie bo większość pary idzie w spamowanie paralyze i (bardzo mocne) poison storm. Jeżeli AS przerzuci się na ciebie to o ile nie stoisz na samej rampie to automatyczny dead - exura na paralyze nie pomoże w żadnym wypadku. Generalnie ASy dla magów lvl 30-50 polecam tylko i wyłącznie dla sportu ewentualnie w ataku desperacji gdy wszytsko inne jest już zajęte.
:edit:
jescze 2 rady:
-DSa summonuj gdy AS znajdzie się ZA rampą oszczędzisz przynajmniej 1 UH
-Silver Amulet jest twoim najlpeszym przyjacielem.
Ostatnio edytowany przez Totalizator the Wizzard - 05-07-2006 o 01:08.
|