Zobacz pojedynczy post
stary 07-07-2006, 13:07   #223
pawlon
Użytkownik Forum
 
pawlon's Avatar
 
Data dołączenia: 31 03 2004

Posty: 490
Stan: Aktywny gracz
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Setza
Powiec w prost że nie potrafiles sobie poradzic z dowodzeniem swoja gildia, a teras zwyczajnie uciekasz. Niewiem kto (ty ?) dowodzil u was "w trakcie bitw" ale to byl jakis kretyn bez zmyslu taktycznego , zamiast pomagac bratu robic sorca (czyt. cheatowac) na in nym serverze , wejscie zalatwcie sobie ventrillo , jesli macie problemy z angielskim podzielcie sie na gropy ktore beda kooperowaly i komunikowaly sie za posrednictwem leaderow (english speaking plax) i do rob oty.Wczoraj HWL bylo rozproszone i bawilo sie w pk/xp , mogliscie spokojnie zfragowac 3-5 osob robiac mass loga.. I pamietaj , ni e warzne czy padniesz , dopoki mozesz walczyc , walczysz.
swietne slowa, tylko jesli znasz troche historie galany to zawsze tak bylo...
jak tylko robilo sie ciezej to demi uciekal na inny serw... a potem sie wypiera ze sharuje z bratem ;D

demi Ty po prostu nie potrafisz podjac zadnej walki tak samo jak reszta polakow. myslales ze sama obecnosc kondy w gildii + niezle levele i juz macie wojne wygrana? no to powodzenia bo zalatwila was grupa z duza nizsza srednia levela
__________________
Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo, zwyciężyć i spocząć na laurach to klęska.

Ostatnio edytowany przez pawlon - 07-07-2006 o 13:08.
pawlon jest offline