Prawda,prawdą. Ja też wybrał bym tę drugą(jeśli bym musiał...) Bo to nawet nie logiczne wiązać się z kimś,kto ci się nie podoba. Ale nie chodzi tu już tylko o stosunki męsko-damskie i na odwrót, ale ogólne odsuwanie w kąt ekipy osoby ubierającej się na rynkach i brzydkiej.
Wiadomo jest,że osoba pokrzywdzona przez los (?) Tak to nazwę by się nie powtarzać startuje z gorszej pozycji np. w nowej klasie,ale wszystko da się nadrobić charakterem.
|