Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Setza
Nie byl gotowy na kombo to padl w 3 sekundy, a ze nie uzywa durnego bot'a jak wiekszosc z was to niestety mpadl (wtedy na pustyni) , nic tylko szacunek dla niego.
|
nom masz racje, ale wiesz co? ja bym na ich miejscu jednak siegnal po bota.. sam nie chetuje ale nie jestem na jego miejscu

knight + dobry bot taki jak maja np ludzie z HWL to prawieze forteca nie do zabicia. wiem bo pamietam ile mialem takich akcji na test servie
w ogole wszyscy tu demiego cale zycie wielbili jako niemalze najwiekszego fightera polski, a prawda jest taka ze nie optrafi kontrolowac swojej gildii, ani teraz ani nigdy wczesniej. problemy komunikacyjne to nie problem kiedy 70% gildii to polacy... tyle ze oni maja tylko lev i malutenka wiedze o grze...
HWL zasluzenie wygrywa wojne ktora byla "przegrana" od poczatku. no ale to swiadczy tylko wlasnie jak napisales czym jest doswiadczenie i kooperacja w tej grze! jak ktos nie skapowal to WSZYSTKIM
