Cytuj:
Oryginalnie napisane przez De-
Pamiętam jak zaczynałem grać na galanie... władze miało Patriots i był święty spokój jedna gilda , żadnych wojen itp. a teraz kurde leci 20 druid na skulu i nawet ubić nie można bo ma protekcje u 20 high lvli, poexpić nie można bo wpieprzy sie jakiś ciul i zacznie cie nawalac ,każdy robi co chce, 40 ms z redskulem normalnie sobie expi . Kiedyś tak nie było - był porządek . Pewnie według was to co gadam to sie nie znam na rzeczy i wogóle nie wiem o co chodzi ale według mnie jak było Patriots galana była lepszym serverem...
|
Powinieneś pograć trochę na Hibernie to rozjaśniłby Ci się nieco umysł. Tam nawet jak zabijesz jakiegoś 8. druta to mozesz zostać zrookowany (miedzy innymi Blackwik tak szalał 2. ownerów temu a bronił nawet swoic byłych uhmakerów; podkreślam, że to nie on nimi grał).
Ale bywa także, że zadrzesz z 50 lvl i nikt się do tego nie wtrąca (nicku nie podam bo postać już została zrookowana).
Owszem przy Patriotach było nieco porządku ale zauważ, że wtedy mieliśmy kilku Polaków (np. Boltan, Boltina) w znacznie ściślejszej czołówce a Konda był jeszcze dopiero 4. pod wzgledem lvl.

Zdecydowanym liderem był jeszcze Atnaz (miał wtedy chyba 127 lvl). Albicelestyn jeszcze był wtedy low-lvlem, Adrianoss miał 35 lvl a Sir Picarlhos (po zmianie nicku i płci Sira Shier) szalał jeszcze na 60 lvl nie angażując się w żadne wojny i pomagając nowym graczom (nie wiem dlaczego).
Obecnie na Galanie mając 35 lvl możesz spokojnie sobie chodzić ze skullem po mieście. Z zabijaniem jest już nieco gorzej.
