Witam was chciałbym wam opowiedzieć pewną historię, która wydażyła się niedawno na Isarze w miescie AB'Dendriel.Otóż w AB część ludków robi sobie takie zawody na party.Dzielą się na drużyny i się biją,a wygrani uhają przegranych.I raz się tak "bawili" i pewien druid(nie bede zdradzal nicku) 8) mial missclicka,ale nikt go nie bił.Aż tu nagle spod depo wyszedł...Diego Del'Toro.Zaraz przybiegl do owego Druida i zaczął go lać.Wszyscy myśleli ,że Diego zabije druida i nikt nie sprzeczał się,aż sam druid krzyknal"missclick"i wtym momencie Diego...przestał bić

,a co najlepsze jeszcze uhnal druidka

.Dlatego ludzie ja myślałem o Del'Toro podobnie jak wy ale od tamtego momentu obdarzam ich pelnym szacunkiem i nie widze w nich nic złego. :rolleyes:
pozdro dla was
