Jeśli WF ma być trzymany na dotychczasowym poziomie, to może go w ogóle nie być. Na moich lekcjach nauczyciele zwykle rzucali piłke (do nogi, której zresztą nienawidzę - głównie właśnie przez takich nauczycieli). Czy jest sesn mieć taki WF? Oczywiście, nie. Gdyby na tych lekcjach nawet coś się działo, to nie przyniosło by to korzyści dla zdrowia. WF byłby sensowny, gdyby istniał każdego dnia w szkole, a na lekcji nauczyciele dawali by niezły wycisk, wtedy efekty pewnie dało by się zauważyć.
__________________
"Idź i wychędóż się sam!"
Ostatnie Życzenie - A. Sapkowski
|