Odnosnie dyskusji o tym jak grac....
Kazdy ma jakies swoje cele grajac w Tibie i kazdy stara sie osiagnac to na swoj sposob

Jedni (tak jak Legolas) dobrze sie bawia rozmawiajac z innim, wspolnie polujac, zdobywajac zaufanie i szacunek innych oraz pomagajac sobie, a inni tak jak Fantom-Lady grajac samotnie, myslac glowinie o sobie (Holu naprawde byla chwila gdy myslalem ze sie zmieniles) i wbijajac jak najwyzszy lvl, nie patrzac na to co za plecami sie zostawia, wazne aby byc najlepszym
Tak na dluzsza mete to chyba nie ma zlotego srodka na to aby osiagnac swoj cel w grze. Wiele zalezy od przypadku, ale sporo tez od przyjaciol jakich sie ma na servie. Na szczescie jest jakas sprawiedliwosc (dosc brutalna) Fantom-Lady okradl Rekina, ktory mu zaufal, a potem sam zostal okradziony przez "przyjaciela". Jesli ma sie przyjaciol to oni pomoga na przyklad po dedzie (

przyklad najblizszy memu sercu

), a gdy sie ich nie ma to kazdy sie cieszy gdy zlodziej padnie. W pojedynke nic sie nie zdziala, bo mozna miec nawet hlvl ale jak wszyscy sa przeciw to nie da sie grac (przyklad jak dlugo Duff nie gral gdy przegral wojne, lub Oxy gdy padl od Aikau i Krystalana).
Ogolnie mysle, ze bez sensu jest dyskusja czyj sposob gry jest lepszy. Kazdy gra jak chce (choc jak pisalem kiedys moim zdaniem postac w grze w pewnym stopniu odzwierciedla to jakimi jestesmy w RL zyciu

- moje prywatne zdanie)
Pozdrawiam