Nie wiem, czy to prawda, ze dmg z sd zalezy od eq, ale podam wam pewien przyklad...
Stoje sobie przed dp moim knightcikiem i nudzilem sie to sluchalem co gadaja inni pod dp. No i widze sobie 60~ knight i 50~ druid albo sorc (podalem w przyblizeniu bo nie pamietam dokladnie, nie zwracalem specjalnej uwagi). No i ten sorc/druid spytal sie knightcika czy moze walnac w niego z sd. Knight sie zgodzil. patrze sobie patrze-a tu nagle 90~

Druid/ sorc sie troche zbulwersowal i spytal sie czy moze jeszcze raz. Knight mu pozwolil-znowu za mniej niz 100, potem ten sorc/ druid powiedzial ze uleczy tego knighta tylko zeby mocniej walnal. Jeszcze jedna dzida z sd-znowu mnie niz 100

Knight po chwili "a sprobuj teraz" i za 116 chyba. Sorc/druid sie pyta czego teraz walnal o wiele mocniej w porownaniu do tamtych hitow.
Knight powiedzial, ze nie mial teraz eq. Ja takie zdziwko, ale to chyba jest prawda
Jezeli ktos z was ma troszke wiekszy lvl i mlvl i kilka sdkow do stracenia, no i uhy

to mozecie spytac sie jakiegos wiekszego lvlu (WAZNE: wysoki lvl, zeby mial bardzo dobre eq, wtedy zobaczycie roznice, jezeli takowa oczywiscie jest

), czy mozecie w niego kilka razy postrzelac.