hehe
ale się tu pozmieniało
te wszystkie odejścia, powroty..
przynajmniej jako tako przestaliście sobie do gardeł skakać

parę osóbek może dojrzało.. inni może nie
oj oj.. Holly, oni nie odejdą

próżne nadzieje, daremny trud (czy jak to szło

pewnie odwrotnie).. choć, trud może być ale nadziei radzę nie mieć

byli za 'moich czasów' dotrwali do dziś, mają się świetnie, więc się ich tak łatwo pozbyć nie da
Kattinka, pech pechem

znałam ja kiedyś naprawdę sympatyczne grono osób, którym mogłam zaufać jak nic, ale oni zdaje się już od dawna tak jak ja nie grają (przynajmniej na tym serwerze

bo ja na Lineage2 przeszłam

)

jednak najważniejsze, aby samemu być takim graczem, którego samemu chce się spotkać

a nóż widelec pomożesz komuś i ci się to zwróci?

spójrz na tych 'hlvli' co się w skilach prześcigają! kiedyś noobkami byli i mi rotki podkradali, a teraz?
d.Taube