Z wiadomosci : przez caly tydzien atakow na Liban zabito az 6 bojowkarzy z Hezbollahu. No, to ofensywa sie im udala ^^ Chyba, ze to byl cel drugorzedny

No i komentarz Busha : prawdopodobnie Iran i Syria probuja wesprzec bojowkarzy, co jest przeciwne polityce USA. Wie, kiedy i po co sie wmieszac
