Może troche niezwiązane z tematem. The best noob na rl.
Przed lekcją informatyki, na przerwie, sprząta taka stara, szczerbata woźna. Nikt nie rozumie co ona mówi. Wszyscy się z niej po cichu ryją. Podchodzi do mnie i się pyta czy to moja paczka po chipsach, ja na to: Oczywiście, że to nie moje". Pytała się jeszcze kilku innych, aż nagle trafila na the best n00ba nie tylko w Tibi ale też na rl. Jak ją zaczą przedrzeźniać ;-) "ble ble blu bla kuwa....co ty ble mowisz...wyraźniej! a ble ble blu..." A ona: "blu tfu pru bo pu pu jedziemy ble ble do dyrekt tfu torki"....jako jedyny niezagrał.
|