Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura
A skąd do cholery wiesz skoro nigdy nie grałeś ? To tak jakbym ja powiedział, że Ziemia jest największą planetą bo się na niej urodziłem. I nawet jakbym zobaczył giganta pokroju Jowisza to bym nie zmienił zdania.
|
Nie, to nie tak samo. To raczej tak samo, jakbyś twierdził, że Ziemia jest NAJLEPSZĄ (a nie największą!) planetą. To jest subiektywne odczucie, i ja WIEM, że DLA MNIE Gothic nie przebije Morrowinda. Tak samo jak dla Ciebie by w takim wypadku żadna planeta nie przebiła Ziemii... coś jakby 'wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej' - Ziemia najlepsza. Trochę zamotałem xd
Ktoś pisał, że Gothic jest długą grą. Z pewnością nie jest dłuższą od Morrowinda (oczywiście jeśli chcemy zwiedzić każdy zakątek, wykonać każdą misję poboczną etc., bo tego w Morku jest od cholery - co do głównego wątku - nie wiem jak jest w G1/G2).
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez DRoN
Nie jest też zbyt długa. Całośc przechodzę w ~30h z dodatkiem dochodzi jakieś 10 h. Jedynkę można przejśc poniżej 20h (mój rekord 24h i to nie był problem, bo bawiłem się w wycinanie obozów).
Nie jest zręcznościówka? Jest dobra fabuła i rozwijanie postaci, ale zręcznościówka też jest i towarzyszy przez całą gre.
Może mi powiesz jaki jest system walki? Czyż nie klikanie "lewy,prawy,lewy,prawy,lewy..." lub "przód,przód,przód...". W Gothicu 1 bez walki (i cheatów czy bugów) można było wejśc do zamku Gomeza na 1 lvlu. Uczyłeś się akrobatyki i jeden hop (strażnik coś pierdzieli) drugi hop i już się nikt nie czepia. A potem wpadasz i bijesz Blizne (jak masz dobrego skilla w klikaniu to pomachasz pare minut) i masz już jeden z najlepszych mieczy jednoręcznych w grze (nikt mu nie pomaga ani w trakcie walki, ani po złojeniu dupy) .
|
Jako, że jest to argument jakby imho anty-Gothicowy, powiem, że Morrowinda można przejść na 1 lvl w 7 minut (mam gdzieś filmik, poza tym -
tutaj można go znaleźć, jak się poszuka). Co prawda jest to pominięcie całej głównej fabuły a także wszystkich misji pobocznych i ogólnie wszystkiego oprócz rzeczy koniecznych. Tak o, dla jasności to mówię, i żeby dać w łapkę fanom Gothica argument przeciw Morkowi ^^
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Raflas
Całym sercem za gothiciem  jedynke przechodziłem 3 razy, dwójke 5 i NK 2 razy. Niewiem czemu, ale za każdym razem gra mnie wciąga na dłużej. W morrowind mi sie nie podoba, nie ma tego klimatu co gothic, można latac po 1-2h z jednego miasta do 2 :/ Gothic roxor ;D czekam na G3 
|
I właśnie TO JEST TO. Z miasta można latać do drugiego godzinę. Po drodze można zwiedzić jakąś jaskinię tudzież grobowiec, ukryty w zboczu góry. A jest takich naprawdę sporo.
W niektórych można znaleźć bardzo ciekawe rzeczy - np. daedryczne elementy zbroi. Co prawda ja z siłą na 100 (max) w pełnej zbroi daedrycznej nie mogłem prawie nic więcej unieść, ale była satysfakcja ^^