Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Arcydemon
mi juz chyba nawet szkoda prądu na skilowanie 
|
ano mi szkoda na tibie-komp wlaczony, bo sie film sciaga to czasem mozna usasc i sie lognac.
Knight nie jest nudny? Opowiem wam moja historie rozwoju postaci w skrocie:
-zalozenie knighta, nie granie nim przez ponad 1 rok (lol)
-wbicie skili 50/50 i expienie do 15 lvla (lol)
-wbicie 63/63 i expienie do 35 lvla
-wbicie skili 70/70 i expienie non stop w miejscach takich jak : elf fortress, cyce oraz slimy na pohu, senja. W ten sposob uplywal czas od 35lvla do 50lvla... tibia zaczynala sie robic nudna (jeden lvl wpadal w jeden dzien, gora dwa dni)
-wytrenowanie skili 76/74
-zakupienie PACC
-expienie na dworcach do 59 lvla (300k~ expa wbilem na tombach i ukrytych scarabach)
Po tym wszystkim poczulem okropna monotonie-co mi z tego, ze expie z niezla predkoscia i zarabiam przy tym 4-6k na godzine jesli to nudne!
Kolejena sprawa: gdzie bende teraz expil? Co mam wbic skile 85/85 i leciec na dragi? Nie chce mi sie... a gdybym mial dalej te dworci meczyc to by mnie szlag trafil (moze nie trafil, bo wiadomo... szlag ma zeza...). Scaraby i tomby jeszcze gorsze-niedosc , ze nudne rundki w koleczko to jeszcze zyski sa mizerne. Elf fortress-mam dosc, chociaz dobre. Dragi-nie dziekuje za slaby jeste.