[DRoN]

Obejrzałem pierwsze i jest o niebo lepsze od tego parszywego gówna Psa L.
Mimo że miejscami jest strasznie głupie, to też są śmieszniejsze momenty. Najnudniejszy ten aliant. W sumie nic śmiesznego nie powiedział.

Drugi jest prawie tak gówniany jak Pies L. Jest po brzegi wypchany totalną głupotą i do tego nieśmieszną, a wrażenie totalnego idiotyzmu potęguje muzyka zaciągnięta z Psa L.
Nie polecam drugiego odcinku. O ile pierwszemu dałbym 7/10, to temu daje 1/10.

Trzeci jest też żałosny. Jeden jedyny motyw z pizzą ratuje ocenę. Daje 2/10.

Całą bajke oceniam na 3/10. O ile pierwszy był wmiare fajny, o tyle następne były coraz głupsze i głupsze. Widac ze to konkurencja dla Psa L. Mogłoby byc fajne, ale jak zwykle na 4FunTv muszą dac jakieś ścierwo dla upośledzonych dzieci.

@ down

Poprostu to mi się nie podoba (poza pierwszą częścią), bo przypomina mi Psa L. który jest równie gówniany.
Nie chce nikogo obrażac, ale humor w tej bajce jest mocno skrzywiony.
Na amerykańców takie pseudo-śmieszne teksty działają. Oni z każdej słabej komedii się śmieją (ale nie ze wschodnich, bo te są zbyt 'trudne').

Co śmiesznego jest w tym, że rakieta przeleciała przez krzak w której baba załatwiała swoją potrzebe i wychodzi z tekstem "nawet się załatwic nie można"... prześmieszne.
Albo Ci głupi alianci, którzy każdy krok komentowali dziecięcymi tekstami. To nie było śmieszne.


Wrażenia podczas oglądania pierwszej części:

1. Na początku z głośników wywleka się muzyka, która przypomina mi o Tibii. Zawsze chciałem by w Tibii był jakikolwiek dźwięk. Teraz słysząc to, zrezygnowałem z marzeń dotyczących 'jakiegokolwiek dźwięku". -
2. Fajne niemieckie nazwy. Sztaben. Koszaren. +
3. Szwab ciśnie Hitlerowi. Niby śmieszny moment, ale jak pierwszy raz usłyszałem jego głos, to miałem ochotę użyc ustawień Tibijskich, dotyczących dźwięku.
4. Fajnie niemiecki jest 'przeinaczony'. +
5. Kolejna scena. Wychodzi aliant i rozwala głupim tekstem moje oczekiwanie na coś śmiesznego. Tylko uśmiech straciłem. -
6. "Słuszna racja", "Obszarpańce" i "Niemieccy partyzanci". +
7. Głupi text Hitlera nadrobiony 'fajnym niemieckim'.
8. Akt dezercji. +
9. Głupi komentarz alianta. -
10. Drugi jeszcze głupszy komentarz i nic nie wnoszący komentarz alianta. -
11. Dzik. -
12. Hitler + muzyka w kulminacyjnym momencie. +

I to jest już cały plan wydarzeń. Podsumujmy:
- + + - + + - - - +
Wychodzi na 0, więc jak dałem 7/10, to i tak sporo.

A kolejnych nie będę rozpatrywał, bo nie mam zamiaru się z nimi męczyc (czyt. oglądac jeszcze raz).