Dlaczego mówie o Wojnie domowej? Już mówie od samego początku.
Z początku po opuszczeniu gildi No Mercy poszukiwałem nad kolejna gildią, ale na Rookgaardzie. Znalazłem 2 - Gravitas lub Guardians of Rook. Rozmawiałem o przyjęciu mnie, ale obaj uznali, że albo coś nie pasuje (Gravitas) albo nie chce sie wchodzić na Tibia.com (GoR) etc. Po jakimś czasie lider GoR-u mnie przyjął, więc wstąpiłem.
To jest gildia składająca sie zaledwie z dosłownie kilku +20lvli. Gravitas zaś to gildia high lvli.
Już wtedy zaczęło sie nieporozumienie. Gravitas zaczynał sie czepiać dlaczego ja jestem w gildi nisko levelowców. I to doprowadziło jak widzieliście na SS'ie do wyzwisk oraz groźb. Dy Charadinha czepia sie, że ja zabrałem jej loota z minosa. Prawda, raz "zaciupałem", ale dałem jej lootbaga wartego 700gp więc myśle, że za dużo sobie pozwala.
Hunted, hunted i hunted. To jest śmieszne, że 13 level straszy mnie takimi osobami na mainie. Co? Cachero sie zrookuje i mnie zabije? Buhahahaha! Nooby nigdy nie przestaną.
@Milan ognia
ConGz i troche ciężko być FACCem i zostać na PACC Area co? ^.^
__________________
I'm in league with satan. Obey his commands. With the goat of Mendes. Sitting at his left hand. I'm in league with satan. I love the dead. No one prayed for Sodom. As the people fled.
|