Ja niegdy nie widziałem GMa "na żywo", ale niegdyś na Forterze wszedł GM Dazetih, rozdał ok. 20 banów na trade za "używanie znaków specjalnych" i poszedł. Ale szybki był. Na Forterze jest pełno BR (teraz to się juz grać nie da, tak PKują. Zaczynam grać na jakimś non-pvp), bo to amerykański serwer, a BR, jak to BR, wyskakiwali z jakimiś "fuck GM" etc. GM banował po upływie sekundy. Ale było święto. Wszyscy kumple się logowali, żeby zobaczyć GMa

. Fortera to taki "zapomniany przez GMów i graczy" świat.