Tak sobie czytam te wasze wypociny i az sobie zalozylem tu konto zeby cos napisac bo skilowanie jakos nudne jest a i czasu duzo.
Furora jest obecnie nudnym serwerem i nic sie tu wiecej niewydazy(zadnych wojen itp,moze dla 99% to pieknie).
Duskines teraz sobie tylko jakies osoby z nudow poklepie ,ktos tam padnie na lagu ,ktos wbije 100 lev itp.(czyli dalej nuda)
A co do Caltusa bylem kiedys u niego w gildzie przed wojna z dusk i musze przyznac ze gram 2,5 lat w tibie i nigdy niespotkalem sie z osoba ktora angazowala sie w zycie gildy tak jak on. Naprawde cos prubowal zrobic, niektorzy sie smiali jakies skladki zebrania treningi pvp i ciagle zjebki od niego chronienie dupy innym, swoim kosztem, ale tym nas zachecal do gry mielismy swoje cele dla ktorych chcialo sie grac.Nigdy niewlazil Taifunowi w 4 litery, zyli sobie spokojnie mieli swoje uklady z Taifunem.To ze bedzie wojna Duskines
z Sunblade wiedzial on i wiedzieli Ludzie z gildy.Nikt z Sunblade jej niechcial ale kazdy wiedzial ze musi do niej dojsc.Byl okres ,ze duskines slabło(inne serwy ,ciagle hunty wew. gildy) a Sunblade roslo w sile i wzielo sie za expienie. Ale wojna wybuchla o miesiac, dwa zawczesnie i skanczylo sie jak skanczylo(kazdy wie).
A to ze padl na pk to wiadomo ze za ktoryms razem sie zaczaili i padl od czipsa.
Furora bez Sunblade i niego to nie ta sama Furora.
Namawiali go ,zeby wrocil zaplacili za niego payament ale zorganizowal Sunblade i zrezygnowal wogole z grania na furorze.
Bo na Furora z Sunblade(tego prawdziwego zostalo moze z 4-5 osob).
Wogole to jestescie smieszni nic nieznaczycie na tej furorze bo nawet w Duskines niejestescie a onim przynajmiej sie pisze i mowi

.
Mam nadzieje , ze Caltus bedzie to kiedys czytal i cos odpisze bo on wie chyba najlepiej co sie dzialo na Furora.
Pozdro dla starych ziomow z Sunblade

Ide dalej skilowac

papa
(przepraszam za bledy ale niechcialo mi sie pisac poprawnie w koncu wakacje sa

)