Mie to zdziwilo a naprawde obie rzeczy. Update i ten temat.
Myslalem, ze cipsoftowi zalezy na graczach, ktorzy umieraja przed kompem(wstawia limit exp), ale z perspektywy gazet itd. jest to narkotyk. Moim zdaniem tibia to gra taka sama jak np. the crims(w innym znaczeniu) i cipsoft zapracowalo na to(9lat?).
Poprostu nie wiem co powiedzec w tej sprawie, wiec powiem tylko jedno
TIBIA to gra mmorg i zawsze znajda sie jacys pro maniacy (np w crims,sporcie).
No i jeszcze jedno
TO tylko gra, a ludzie wierza, ze to zle. Ludzie zawsze sie bali tego czego nie rozumia.
Bzdury pisze no, ale gdzie mam wypuscic wlasne mysli

.