Cytuj:
|
Oryginalnie napisane przez Lasooch
Tak, to jest patriotyczna postawa. Ale jeśli DZIECI rzucają koktajlami mołotowa w okupanta, to logiczne, że te dzieci TRZEBA w jakiś sposób unieszkodliwić, bo inaczej mogą takie dzieci całego okupanta rozj*bać wp*zdu. Chodzi o to, że jak same się pchają na wojnę (bo rzucając we wroga wybuchowym czymkolwiek pchają się do walki), to niech potem nie marudzą, że giną.
I ja nie popieram strzelania do dzieci. Ale przed dziećmi, które chcą Cię zabić, chyba musisz się bronić, nie?
|
Widziales jakich czolgow uzywa armia Izraela? Koktajl molotowa to dla nich nic -.- Same pchaja sie na wojne? Raczej walcza z agresorem.
Jak sadzisz, czy oni poczuja jakis koktajl molotowa..? -.-
