Zobacz pojedynczy post
stary 10-08-2004, 14:22   #31
zbkow
Użytkownik Forum
 
zbkow's Avatar
 
Data dołączenia: 26 02 2004
Lokacja: Gdańsk

Posty: 83
Evul Moja gildjia

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez felixik
Witam,

najpierw chcialem sie o cos zapytac Polakow. Dlaczego wy w takich wojnach boicie sie brac udzial???

Pozwol, ze, na poczatku, troche odbiegneod tematu. Sprawa sie tyczy glownie nowych swiatow.
Ostatnio dolaczylem sie do gildii szwedzkiej i co widze? Po wlaczeniu channelu gildii sluchac, ze zaraz maja tluc jakiegos kolesia, bo komus grozi, zaraz pozniej ze trzeba pomoc koledze z innej gildii etc. - channel gildii chodzil mniej wiecej z taka szybkoscia jak trade, mialem raz problem, to w ciagu 5 minut pod depo w thais stala powola mojej gildii itd.

A jak sprawa wyglada w polskiej gildii? Pytam sie "jest ktos?" i slysze jedna odpowiedz, nie ma nigdy lidera online, nikt nie chce nikomu pomagac ( sa wyjatki, ale to tylko w tych gildiach stworzonych przez dobrych kumpli czy to z rla czy z innych swiatow).

Wiec na poczatek, trzeba by bylo sie zapytac, dlaczego wy nie trzymacie sie razem, nie pomagacie sobie nawzajem, nie chronicie sie, a wszystkiego sie boicie??? Co z tego, ze stracicie postac? Trzeba walczyc!!! Jestescie Polakami!!!


Btw. pamietam rafaw, jak kiedys szwedzi tlukli blacksmitha na titanii < pod depo, ab>, z calego depo wyszedlem ja i 2-3 osoby, poszedl caly plecak uhow na blacksmith'a, plecak sdkow na szwedow i dostalem deda. Ale czulem, ze zrobilem to, co musialem i bylem z tego dumny!!! Pomoglem. Niestety, nie zrobila tego reszta depo, w ktorym stalo cale ab < nie mozna nawet bylo wejsc do depo <aha, niektorzy mieli nawet satysfakcje, jak blokowali jakiegos polaka, ktory przed szwedami uciakal i do depo wejsc nie mogl ( gdybym takiego spotkal na ulicy...)


Wiec rafal, sam juz nie wiem, czy to ma sens, trzeba by bylo tych wszystkich polaczkow jakos nawrocic. Ale jak??? Nie wiem, moze ktos wie???


Ja akurat jestem liderem jednej z tych nielicznych gildji w ktorych wszyscy sa kumplami (bynajmniej nie z rl), mialem raz problem to w 15 minut(czas niezbedny do zejscia z ekspowisk itp) zwolalem wszystkich "przydatnych kumpli" (bo na co mi ktos z 14 lv kiedy trzeba zabic 30 ) ) niestety gostek bal sie wyjsc z dp i sie wylogowal po pól godzinie :/

Ale i tak bylo dobrze Prawdziwych przyjaciul poznaje sie w biedzie
zbkow jest offline   Odpowiedz z Cytatem