Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Helixaw
Bardzo trudno mnie rozgryźć, praktycznie nigdy nie wiadomo o czym myślę, bo zawsze mam podobny wyraz twarzy. Nawet gdy jestem smutny to zwyczajnie tego po mnie nie widać, podobnie z zadowoleniem. Tylko typowo skrajne emocje pokazuję na zewnątrz. Gdy jestem zajeebiście szczęśliwy albo tak samoż zdenerwowany (w tym roku byłem tylko raz). I nie chodzi o ukrywanie tych uczuć przed światem, ale po prostu nie mam takiego podświadomego odruchu. Nawet nie próbowałbym grać uczuć, bo na pewno wyglądałbym komicznie 
|
Zapraszam na mazury. Przedstawie ci kogos kto prawdopodobnie odczytalby wszystkie uczucia z twarzy w ciagu 30 sekund

Skad mozesz wiedziec, ze NIE masz PODSWiADOMEGO odruchu skoro ten odruch jest podswiadomy? Jak wspomnialem niedawno: wszystko z czego zdajemy sobie sprawe jest swiadome... i tyle. Gadanie, ze "ja taki nie jestem i z mojej twarzy nic nie widac" uznaje od razu za bledne.
__________________
"Miła, błagam, nie zrozum mnie źle
Kocham cię tak jak swoje przestworza pokochał wiatr"
Moj jogger