Ekhm... aż mi się czytać nuie chciało. Właściwie nikt nie dał odpowiedzi na pytanie tylko każdy zachwalał swoją ulubioną postać ... więc może małe porównanie:
Palladyn (mój najlepszy palladyn miał chyba z 16 lvl ale spróbuje coś napisac

) : Od ok. 11 lvlu można iść sobie bic np. Cyklopy, Dsy; 20+ lvl GSy, smoki (można je też bić i wcześniej choć jest to bardziej ryzykowne); właściwie powyżej można bić wszystko inne. Dobre skille u Palka to (że tak powiem) chwila moment. Większość kasy wydaje się na bolty, strzały i runki (UHy, GFB, HMM, SDki itp. .
Knight: Na początku trening i spalanie many, jak już masz ten 4 mlvl to kupujesz UHy i idziesz np. na dwarf soldiery. Solowanie cyklopów można zacząć mniej wiecej przy shieldingu równym 55 z dobrym eq oczywiście. Solowanie smoków opłaca sie chyba dobiero powyżej 50 lvl gdyż idzie ok. 1 UHa na smoka. GSów, DSów knightci nie bija ponieważ idzie bardzo dużo UHów a loota jak nie widać tak nie ma

. Większość kasy wydaje sie na eq i UHy.
Mag & Druid (tu mam pole do popisu

) : solo: Cyklopy i DSy tak jak Palek, GSy tak jak palek, Smoki lvl 30+. Dla tych dwóch profesji najlepiej jest znaleźć jakiegoś knighta do blokowania (z resztą palek też by nie pogardził) i wtedy sytuacja nieco się zmienia, otóż: Smoki ~20 lvl (nie pamietam od którego można sumonować Archery

) mocniejsze potwory od smoka i tak bije się z blokerem

. Demony: 45+ lvl i koniecznie mana shield!!!, DLe 40+ lvl i koniecznie mana shield!!!. Aha długi czas trzeba spędzić na paleniu many (mlvl). Większość kasy wydaje się na runki (HMM, SDki, UHy, GFB itp.).
Wiem, że przedstawiłem bardzo skromne porównanie i jest w nim pare niedopatrzeń ale człowiek nie maszyna, może sie pomylić

.