@Gallar
Rysiek kochał muzykę. A na odwyk do Olsztyna to go zawiózł kumpel Michał i żona. Po tygodniu przyjechał DŻEM i zabrał go an trasę koncertową. ROzumie, że Rysiek olewał próby i koncerty, dżem to wkurzało bo zespół mógł szlag trafić. I popieram, że to nie dżem go wprowadził w narkotyki. Jak mieszkasz w Tychach to odwiedź pania Golę. Ona niestety jest chora chyba, jak wiem, ale mieszka na Jocie chyba, zresztą pewnie sam wiesz. Ciesze się, że masz swoją opinię, jednak nadal mam żal, że do dzemu, że zabrali go z odwyku. Poza tym DŻEM był częścią jego życia. I nie obwiniam DŻEMU za śmierć Ryśka.
@down
Według mnie człowiek będący na odwyku i na głodzie, zbytnio nie wie co się dzieje. Może traci świadomość? Nie jestem w tym temacie znawcą. Ale koniec już dyskusji. Każdy powiedział swoje zdanie.
__________________
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Jean Jacques Rousseau
"Obelgi - to argument tych, którzy nie mają argumentów."
|
Ostatnio edytowany przez Chessterr - 04-08-2006 o 12:42.
|