Wszystkie te przyklady noobostwa fakt sa dobijajace, smieszne, czasem beznadziejne i zazwyczaj wkurzajace

Ale mnie najbardziej wkurza inny rodzaj noobostwa

Ostatnio na nowych serwach jest sporo wojen, wiadomo walka o to kto bedzie gora, jeszcze calkiem niedawno Titania, a dopiero sie skonczylo na Elysji (na obu swiatach gralem), ale do czego zmiezam - najbardziej wkurzaja mnie ludzie ktorzy gdy dochodzi do jakies sprzeczki, dra japy zeby walczyc, zeby "udupic szwedow", robia afere na cale Ab'dendriel, przezywaja jak mrowka okres i mowia ze beda walczyc jak lwy, a reszta Polakow to lajzy bo niechca walczyc. A jak przychodzi ktorys z przeciwnikow (np. Baban czy Vateriel na titani) to pierwszy do depo zpierdziela i nie wyjdzie dopuki sie nie zmyja, a najgorsze jest jeszcze to ze taki jegomosc ma lvl 10-20. W takich sytuacjach poprostu mnie krew zalewa i mam ochote przywalic z sd takiemu ziomkowi
