Matek my się nie rozumiemy chyba. Nie ma sensu rozbijać już postów i wszystkiego komentować, bo my się po prostu nie rozumiemy. Mam głęboko humanitarność w stosunku do pedofila, prawda, nie wiem do końca, kto to jest, bo nigdy żadnego nie spotkałem, mogę mieć o nim błędne zdanie. Mi chodzi o to (i od początku to widać w moich postach), że ludzie nie są od zabijania innych ludzi. Róbcie sobie z nimi, co chcecie, tylko won od pomysłu zabawy w Boga, zabijania innego człowieka. Jesteśmy na tyle rozwinięci, że nie powinniśmy się odnosić do takich sposobów. To na poziomie LPR, nie Polski.
Dygresja:
Swoją drogą jak pedofil zabije to jest nielegalne, a nasze sądy mają ich potem legalnie zabijać? Że co, że pedofil pierwszy? No tak, wszystko byłoby pięknie gdyby nie to, że nie uniknie się niesłusznie skazanych, a LPR jest tak nienormalną partią, że moim zdaniem jak już się pojawiły się ostre protesty będą chcieli iść na ugodę, tzn. "kara śmierci tylko w wyjątkowych przypadkach" etc. Tylko, że z naszym sądownictwem zanim sąd udowodni na 100% winę i szczególne okrucieństwo, żeby móc "zabawić się w Boga", mogą mijać miesiące.
|