[quote=dreggi]To w wiekszości prawda co pisze all up, ale...:
-- na nie wszystki mocne potwory chodzi sie z d-lance, gsem albo w-h. Np. Dragon Lorda na niskim levelu (niskim czytaj 50-60) blokowanie z GSem to strata duza UH. Albo bicie guardów. D-lance=masakra w UHach.
--na nowych swiatach jak masz 40 level i robisz OFa, to czym bedziesz bił? FSem czy twoim starym 2handedem?
Na Dle na 50-60lvl chodzi się z 2handed bronią, a z 1handed na 45lvl-. Na guardy chodzi się z 2handed (oczywiście nie mówimy o MS, SCA, TH), gdyż szybciej je zabijasz, szybciej expisz, krócej cie guardy leją.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez dreggi
@topic
Zasada jest taka: Im mocniej stwór bije z magi (ogien, energia itp.), a mniej z "łapy", tym lepiej wziac brón o wiekszym ataku (czyli najczescie 2 reczna), bo def nie ma dużego znaczenia. (np. dragon).
Im więcej bije z łapy (demon, behemot, guard, zerk) tym lepiej wziąć tarcze+bron o najwiekszym defie (czyli 1 reczna).
|
Przecież DL to wyrośnięty dragon, więc dlaczego nie stosować podobnej praktyki?! A na zerki chodzi się również z 2 handed (nawet cześciej).
Te sytuacje były omawiane pod kątem solowania oczywiście (chyba że ty miałem na myśli blokowanie).