Ja osobiscie mialem wszystkie profesje i bylo tak na poczatku :
-Knight swiat Pandoria ( o jezu co sobie cos kupiem odrazu ded ) mysle sobie knight to super bez sens jest do bani i nic nim nie zdzialam ( gralem jak noob)
- potem byla kolej na palika ( wymiatalem jak sie dalo mialem 15 level i jako noobowaty gracz myslalem ze mam super eq) po jakims czasie zmienili zasady ( nowy upade byl ) i pali musial miec 100 many czy cos kolo tego na czar na 10 arrow to mysle mam dosc palka

- teraz kolej na sorcka ( gralem przed upade co dal nam wandy i rody)
zostawal mi tylko hmm szlem na cyca i z hmm w niego walilem ( totalny bezsens) koniec z sorciem
- przerwa na 1 rok
- druid ( dobilem z rodami itp 27 level i milem uhy itp) sprzedawlem uhy i kase zbiajlem to mysle zrobie sobie knighta i bendzie jazda
- knight nim gram obecnie jest super
MORAŁ DO KNIGHTA TRZEBA DOROSNAĆ !!!