co do rozmowy z waltherem - w tej chwili to on juz zdrowo przegial...
w chwili gdy przyszedl do ab mialem niechcacy wlaczony mana shield (zmienialem hotkeye i zamiast utani hur [mial byc race] wlaczyl mi sie mana shield...) wiec powiedzialem do niego
-helo walther can u attack me?
on mnie udezyl, uderzenie zabralo mi troche many
wymienilsimy usmieszki ( - xD -

)
on gdzies sobie poszedl i zaczalem sie bawic z kumplem wtedy dostalem skulla a on przyszedl i zaczal mnie atakowac... z poczatku myslalem ze zartuje i nie uciekalem ani nie walczylem gdy przyszedl baban i sazo to zawielkich szans nie mialem...
to jest oficjalna wersja tego co sie stalo i kto byl wtedy przed depo i patrzyl uwaznie i nie zamieza klamac wlasnie tak powie.
co do wypowiedzi McCoopera
pod depo stracilem lacznie z 2 bp fbombek a niezabilem jeszcze nikogo ani low lvla ani nikogo kto moglby mi sie nawinac. jesli przezemnie ktos znalazl by sie w bezposrednim zagrozeniu zycia moglby z pewnoscia liczyc na uh ( a ja uham za 700 hp xD!!)
McCooper wykazal sie tez dobra znajomoscia swiata tibii - wskaz miasto pod ktorego depo mozna zloorowac gsa... (slyszalem plotki o gsie w ab ale im nie wieze)
do Faith Keepera - mozesz sobie dalej wypytywac babana i reszte ale watpie czy uslyszysz chodz jedna odpowiedz zawierajaca sama prawde...
wydazylo sie dokladnie tak jak napisalem w tym poscie mozecie mi wiezyc albo nie