Czegos tu nie kapie ... co NG chce ludziom udowodnic poprzez wypowiadanie ludziom coraz to nowych wojen ... przeciez to juz sie robi nudne ... co jakas nowa wojna to zawsze NG vs. coś .... byla choc jedna powazniejsza wojna bez udzialu NG?
No sory ale zachowuja sie jak jakies ... dzieci. Rozumiem jakby wojny mialy jakis powod ... chociazby o... ktos huntuje nasza gildie, badz obraza publicznie itd ... ale to NG wszczyna wojne z kim popadnie. Na poczatku z Boom, potem niby byl spokoj bo poplacili, ale za chwile znow ich jechali. Potem White Wolfy im niespasowaly, teraz Dejavu. No ludzie ile mozna, na zadnym serwie chyba az takiej rozpierduchy nie ma ... oni chyba nie potrafia zrozumiec tego ze ktos na obsidii moze byc lepszy od nich
Imho ... oni są silni tylko w grupie pojedynczo raczej bez szans na cokolwiek... nie wiem ... moze cos sie pozmienialo przez moje pol roku nieobecnosci ... no ale nie mnie to oceniac ... wyrazam tylko swoja opinie na ten temat.
