W moich oczach:
DoF - Gildia, która stara się uzyskać "Niepodległość". Większość ludzi grających na Azurze wie, że Wanted huntuje Defendersów. Według mnie, z mojego punktu widzenia, gildia ta posiada RÓŻNYCH członków. Od "odpadków po Wanted" do starych "wyjadaczy". Którzy z tych dwóch grup są lepsi? Nie wiem. Z DoF'em kojarzy mi się Heg, Pollbull, Fea~, Przemo Ent a także kilku innych. Najmniej pasują mi niektóre osoby - szczególnie ci, którzy odeszli od Wanted. Nie mam nic do Sathana (poza tymi beznadziejnymi huntami którymi zasypuje niewinnych, typu "kup te bohy albo masz hunta").
Wanted - Drazharm przede wszystkim. Zakochany w sobie egoista, nie zwraca uwagi na to czy kogoś innego uraża. Moim zdaniem to jedynym jego lojalnym kolegą jest Urbexx. Kiedyś był Minavand, Falzer... A teraz? Wanted straciło na sile. Falzer miał hunta od Drazharma. Ludzie z Wanted są naiwni myśląc, że Draz będzie dla nich milutkim liderem. Bo wiecie co? Drazharm przekazał Urbexx'owi rangę, ale nie przekazał dowództwa. Widocznie chciał, żeby nikt nie odchodził od Wanted - Urbexx jest bardziej lubiany w szeregach tej gildii...
Wszystko to moje spostrzeżenia, mogę się mylić, więc proszę nie karcić. Miłej nocy.
|