Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Karrith
on zginal zanim wpadl pod luk.
a luk niewiadomo do czego sluzyl, najprawdopodobniej byl on jakims lacznikiem miedzy swiatem zywych i zmarlych i te szpety, ktore tam bylo slychac, to byly glosy niezywych ludzi.
|
Ależ znawcy się tu wypowiadają.
On
NIE zginął przed wpadnięciem za zasłonę! Zaklęcie o czerwonym promieniu(expelliarmus) tylko go za tą zasłonę wepchnęło.