Drogi Tasie
Nie jestem Twoim wrogiem, ale denerwuje mnie Twoje zachowanie i Tobie podobnych. Kiroy mial sile zeby odejsc z Ng chociazby zeby moc samodzielnie decydowac o sobie i swojej gildii. A Ty tylko sie migasz i slizgasz.
Oczywiscie ze Mannow wie z kim walczy, bo walczy z kazdym HL ktory mu hipotetycznie zagraza i wie kto byl w Deja i kto ja opuscil, ale trzeba miec sprawny zwieracz i nie robic tak jak Ty ale raczej poczekac na rozwoj wypadkow bo na polowabnie to sie raczej nie wybierzesz tak czy siak
Mannow operuje terrorem, a wszyscy sie boja. Gdyby wszyscy opuscuili gildie jak Ty to kto by walczyl, ci poza gildia ?
Pomysl jak czuja sie ludzie ktorzy w niej zostali... moze ja...moze nie ja, wiadomo ze na wojne sie nie wybierzesz (bo w zadnej nie brales udzialu) ale chociaz swoja obecnoscia mozesz pokazac ze ze ci ktorzy walcza nie sa sami i ze maja moralna przewage nad terrorystami z NG.
Lord Erus na bank sie nie przylaczy bo ma bana, moze innym charem, moze... a na boneszardow... to Manowa nubchary wystarcza