Nie do końca - jak widzę, że się powtarzają prośby o jakiś teren, to przesuwam go w kolejce, do szybszego nagrania. Choć często i tak to jest uzależnione od zebrania odpowiedniej drużyny.
No, i czasami ktoś mi podsuwa pomysł na film, który mi umknął.
W sprawie zwiedzania miast. Prawdopodobnie zabiore się za to, jak już żywcem nie będe miał zupełnie niczego do nagrania
