no to tak...
Ja jak mnie coś na najta wzieło to po wyjściu z rooka bez przrwy skillowałem do 14 lvla. Najpierw poszłem na trolle i wbiłem skille po 35, później poszłem na kopalnie dwarfow i wbiłem o ile dobrz pamietam 57/57 i wtdy sie zdnerwowałem bo nooby wybijały mi dwarfy & roty to postanowiłem spróbowac swoich sił na slimach (eq mialem dobre jak na poczatek bo miałem na tym servie innego chara, to eq bylo takie: crown armor, crusadr helmet, vampire shield, plat legs, szalik, leather boots i oczywisci sickle bo w axe jechałem). Poszłem na bagna na Venore i se trenowałem w pokoju wiedźmy ze slimem, na zwykłej exurze wyrabiałem ale zawsze miałem ihy przy sobie ,a pózniej uhy. W ten sposób na 14 lvlu miałem skille 67 axe i 68 shielding i bylem bardzo zadowolony. Kupilem pacca i na port hope mialem jakos 15k expa na godzine na samych swamp trollach, wbiłem tak 24lvl i jakos odechciało mi sie grac najtem
. Dopiero po tym update wbiłem się na żółwiowe wyspy i mialem suuuper exp jak na ten lvl, jakos 25k na godzine + z 2.5k kasy zarabialem i czasami lootlem 0-2 warhammery kosztem max 5 uh. Zaczęłem grac znowu najtem gdzieś tydzień temu i z 24lvla zrobil sie 42
i przez ten czas zarobilem jakos 80k w kasie na czysto odliczajac uhy + 36 warhammerów.
Myśle że oplaciło sie skilloac bo ze skillami 55/55 lał bym roty do 30 lvla który bym wbijał z miecha.