Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Lord sensej
Nastepnie zablokowaliscie nam statek do liberty poczeklaiscie az sandra straci pzta nastepnie walneliscie m walle zebysmy was w biegu chyba niesicgneli po czym uciekliscie do dp!! GRATZ walecznosci.
Co do tego SMiecia mioducha ten czlowiek jest dla mnie nikim mam o nim najgorsze zdanie jakie mozna miec nie chcialem go uuwielbiam jeść bananyac zixid zszedl i wyuwielbiam jeść bananyal sdka nie wiem po co ale mi to wisi ja UJ nie zlapelm. Ty mioduch nie pograsz gwarantuje ci to ;] Pozatym ciesze sie ze przejales sie tym dedem na tyle ze wystawiasz ssy i placzesz na forum ;] Z tego sie ciesze.
Co do walecznosci DoFu czy to nie jest godne pozalowania ? Sandra zlapala pzta po czym DoF bloczyl nam statek zebysmy przypadkiem niewyszli i nieroz@@@@@@ was w pyl? DNO. Bocicie sie walczyc? Wytlumaczcie mi dlaczego blowaliscie statek tak niepewnie sie cuzjecie majac prawie wszystkich sorcow online ?
Pzdr
Sensej
|
Kazda taktyka jest jeśli jest skuteczna.
Miarą skutecznosci Dofowej taktyki niech beda wojenne fragi - a nie dane wanted mozliwosci na odkucie sie - poniewaz paradoksalnie byłby to oksymoron nie sadzisz Sensej?
mnie osobiscie nie było na akcji bo juz koło 19 sie zwinołem wogle z chaty i poszedłem na impreze - podejrzewam ze duzo osob z dof w nocy z piatku na sobote - czyli najlepszej nocy tygodnia na imprezowanie nie było
skoro wanted jest takie hardcorowe ze zamiast isc pobalowac wolicie stac wszyscy i czekac az ktos z dof zrobi pz to gratuluje wytrwalosci - ja wole isc zaimprezowac
w kazdym razie co z tego ze zablokowali? akurat wy w wanted po tych parych waszych idiotycznych i nieudolnych probach wciagniecia nas w trapy nie jestescie osobami ktora moga takie rzeczy komentowac i wyzywac.
Nie wiem jak ty Sensej ale mimo tego ze generalnie ci co ze mna walczyli (draz kiedys rowniez) wiedza ze nigdy nie mialem oporów i obaw zeby isc walczyc. W Vision i Dof nie raz to co ja nazywałem "swoja walczenoscia" oni nazywali "corsowa lekkomyslnoscia" ale nie jestem na tyle glupi zeby podejmowac battle i stracic 6 osob w kuriozalnej walce nie majac gotowej gildi- jak wanted w ven
i mało tego - pol godziny po masakrze 6-0 przyjsc z "kontrą" i stracic kolejnych 2 x po 100lvl + ludzi
nazywaj to brakiem odwagi Sensej jak chcesz - dla mnie to jest roznica miedzy odwaga a czysta głupota
sensejowa odwaga czy nie odwaga, dofowa głupota czy rozwaga
fakt jest faktem ze revenor zaliczył glebe a wy znow nic nie mogliscie na to poradzic.
teraz ogolna moja analiza "rezultatów" działan wojennych
Zgony po stronie wanted wynikaja z nie funkcjonowania ich zgrania jako zespołu, z braku kordynacji w walce, slabego dowodzenia na polu walki, niekonsekwencji w podejmowanych dzialaniach i w koncu lepszego ogolnego pvp Dofu.
komentujac 3 fragi w dof - Immoral zrobil sobie pz jak nie bylo nikogo z dof na vent - no ewidentny blad jednostki, to co Yavimava odstawil na poh jest dla mnie do dzis zagadka w kazdym razie to rowniez wyskok pojedynczej osoby,
Radzikk niestety nie wszedl na Vent w czasie jak expil i kiedy zostal trapniety, nie mogl wiec slyszec naszych ostrzezen i wezwac pomocy keidy zostal trapniety. - bledy bledy bledy - ale bledy pojedynczych ludzi - a nie lamerstwo Dof jako druzyny
zaraz pewnie Wanted napisze ze plote bzdury i wanted jest pro, ma boskie pvp i jeszce sie o tym przekonamy - ok - ale najpierw pokarzcie ze jestescie super cacy a potem o tym piszcie
bo jak narazie to duzo piszecie a mało z tego wynika w tibia
16-3 od czasu "powrotu" dof mówi samo za siebie