Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Wieszok
Co z tego, czy wpijesz 0,7 duszkiem, czy po kielonku dziennie?... Taka sama ilość alkocholu przejdzie przez ciebie i odpowiednio zadziała...
|
Ogromne. Pospolita 50 wodki moze dzialac bardzo pozytywnie. Rozszerza zyly, dzieki czemu wiecej krwi dochodzi do tkanek i... mozgu. To wlasnie po jednym kieliszku masz te dziwne uczucie odwagi i potrafisz doskonale kontrolowac to co myslisz, czujesz i robic. KAZDY nastepny kieliszek dziala odwrotnie: powoduje zmniejszenie obwodu krwi, przez co tkanki nie sa juz tak odzywiane jak wczesniej (ilu z was mialo pospolitego kaca - to wlasnie efekt zmiejszenia srednicy zyl i wyplukania wody z organizmu). Organizm staje sie ospaly, wolniej reaguje na bodzce zewnetrzne itp, itd.
Jeden kielisek wodki dziennie jest okej
I ciekawostka: jak osoba wazaca 70-80 kg wypije 0.7 "duszkiem" jest bardzo prawdopodobne, ze ptem nie wypije juz nic.... bo umrze.
__________________
"Miła, błagam, nie zrozum mnie źle
Kocham cię tak jak swoje przestworza pokochał wiatr"
Moj jogger