ech
mi sie wydaje ze to suva sprawa czy walczyl za kolegow i gildie czy tez nie, wojna to sa koszty i sie nie expi i mozna pasc. niechcial walczyc wiec opuscil Katg jak mial cynk ze beda atakowani, zawsze mozna zmienic gildie jak outfit i jak kolegow ktorzy sa niewygodni ja suva rozumiem.
ciekawe czy ty benku bys poszedl i bil high levele bo one przeciez straszne sa.
suv do tejpory bil tylko slabszych wiec pewnie sam niewie czy da rade takim jak on sam. ale z drogiej strony tyle co on gra w tibii przeciez caly dzien to szybo by nadrobil nawet jakby umarl.
mam nadzieje ze ja bede mial taki level jak suv i tez bede unikal walki zeby niemiec huntinga. albo bede placic albo bede szukal silnych high leveli i bede ich najlepszym kolegom.
ja jestem za suvem niech se mowia co chcom
se U in games xD
|