Zobacz pojedynczy post
stary 16-08-2006, 02:10   #2145
Veers
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 08 11 2005
Lokacja: Warszawa
Wiek: 44

Posty: 42
Stan: Na emeryturze
Imię: Veers
Profesja: Knight
Świat: Azura
Poziom: 56
Skille: 82/81
Poziom mag.: 6
Veers ma numer GG 3780659
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Raul de Azura Pokaż post
tak btw to gz dla Draza za 138 IQ wq testu Mensy
Ej, teraz mam doła- dokładnie takie samo IQ wyszło i mnie. Dobra, mając 15 lat robiłem test dla dorosłych, ale mimo wszystko...


Chciałem wrócić do umieszczania tu wierszy, na swój sposób opisujących sytuację na Azurze.

"Obława IV"

Oto i ja, w posoce skrzepłej osaczony,
Ja - wilk trój łapy wśród sfory płatnych łapsów
Stoję i warczę, kaleki i bezbronny,
Szczuty jak pies od niepamiętnych czasów.
Uciekać dalej nie będę już i nie chcę,
Więc pysk w pysk staję z myśliwym i nagonką.
Mdławy niewoli zapach nozdrza łechce
I nagła cisza unosi się nad łąką.

Myśliwy jeszcze ma broń i trzyma smycze,
Lecz las jest nasz i łąki są nasze!
Wilk wolny wyje, na smyczy pies - skowycze
I bać się musi i swoich braci straszyć.

Popatrzcie na mnie, gończe psy zziajane,
Bite za próżną pogoń za swym bratem -
Stoję przed wami, po stokroć zabijany
Z blizną na karku, z odgryzioną łapą.
Nie ufam wam, ale i nie chcę zaufania,
Swoje za sobą mam i macie wy za swoje.
Byłem ścigany, byliście oszukani
A oszukanych sfor - ja się nie boję.

Myśliwy jeszcze ma broń i trzyma smycze,
Lecz las jest nasz i łąki są nasze!
Wilk wolny wyje, na smyczy pies - skowycze
I bać się musi i swoich braci straszyć.

Podejdźcie do mnie wy, karmione z ręki,
Kikut i blizna to wolności cena.
Sam tylko zapach jej zaciska szczęki
Psa, w którym skomle zapomniany szczeniak.
Po lasach jeszcze wciąż żyją wilki młode,
Porozpraszane przez bezrozumne salwy,
Silne i wściekłe, i strasznej zemsty głodne
I ja je kocham i tak mi bardzo żal ich!

Myśliwy jeszcze ma broń i trzyma smycze,
Lecz las jest nasz i łąki są nasze!
Wilk wolny wyje, na smyczy pies - skowycze
I bać się musi i swoich braci straszyć.

Niejeden z was, co się na miskę łaszczy
Zapominając swoje niespokojne sny -
Wie wszak, że bije ręka, która głaszcze,
Na pierwszy objaw jedynego zewu krwi..
Skomleć o łaskę - niegodne psa, ni wilka,
Dać się tresować i na rozkazy czekać:
Nasza ma być najkrótsza życia chwilka,
I być wyborem - przyjaźń do człowieka...

Wilk wolny - wyje, na smyczy pies - skowycze
I bać się musi i swoich braci straszyć.
Myśliwy jeszcze ma broń i trzyma smycze,
Lecz las jest nasz i łąki też są nasze!

Jacek Kaczmarski


Na koniec pytanko, bo post Saxe na tibia.com jest obecnie "under investigation": o co z nim chodziło, co napisał itd.? Pytam, bo mimo wszystko biedaka lubiłem, a ostatni tydzień siedziałem w Bieszczadach i nie jestem na bieżąco.
__________________
Aleossochozi?
Veers jest offline