Zobacz pojedynczy post
stary 16-08-2006, 10:58   #46
Pablosso
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 11 05 2005

Posty: 134
Domyślny

Prawda jest taka, że dziś żadna nowa strona o Tibii, czegokolwiek by nie wymyśliła, nie ma wręcz żadnych szans się jakoś wybić. Tibia.pl ma już tysiące użytkowników chętnych do pomocy (i ciągle ich przybywa). Piszą artykuły właśnie tutaj. Wy macie szybko nowe potworki, bo macie użytkowników w grupie Tibia.pl Support. Oni to robią, bo chcą, żeby ich nick znalazł się na znanej każdemu tibia.pl, a nie na jakiejś drugorzędnej stronce. A właśnie ta drugorzędna strona, dzięki tym użytkownikom mogłaby się jakoś wybić. Przypuszczam, że ta wiki wypełni się w zawrotnym tempie, właśnie dzięki temu fenomenowi użytkowników.

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez MatKus Pokaż post
Mogłeś nawet zebrać ekipę korzystając z naszego forum.
O ile modek nie skasuje wcześniej tematu.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez MatKus Pokaż post
Zapewniam cię, że jeśli byś do tego odpowiednio podszedł, nie było by z naszej strony problemów. A na tą reklamę, którą teraz dysponujemy dla naszego projektu, też musieliśmy ciężko zapracować. Nawet nie wiesz, ile w przeszłości mieliśmy przejść z innymi stronami. Ale jakoś daliśmy sobie radę, choć naprawdę nie było łatwo przebić się.
Tu przyznaję rację. Przecież zanim przyszli użytkownicy musieliście się dużo napracować, ale szybko ich nabyliście. Kiedy zakładaliście stronę nie było w zasadzie żadnego zdecydowanego lidera w tej tematyce (w Polsce), dzięki temu było wam o wiele łatwiej. Teraz już wy jesteście tym liderem i inna strona przez to nie może się już wybić.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez MatKus Pokaż post
Nie zabraniamy przecież nikomu innemu spróbować. Ba, w przeciwieństwie do innych istniejących stron z naszej "młodości", nierzadko pomagamy konkurencji, jeśli tylko widzimy, że ma ona szanse powodzenia i chcą to zrobić uczciwie.
Rozumiem, że tą pomocą jest pozwolenie na link do strony w podpisie na forum i ewentualnie w zapomnianym dziale "Linki". No cóż, zawsze coś.

Sam zresztą popełniam ten błąd (?) pisząc do tibia.pl Wiki. Robię to choć nikt mnie do tego nie zmusza, a z drugiej strony ten cały "fenomen" Tibia.pl, jakoś nakazuje mi to w duchu. Mam własną stronę, która gdzieś tam sobie siedzi w otchłani internetu, z ilością 10 wizyt i dwóch postów na forum dziennie. I zamiast właśnie nią jakoś rozwijać, wolę pisać tu, bo sam ulegam temu fenomenowi.

I na koniec jeszcze taki mój artykuł (naszukałem się troszkę jego fotki ):
[wiki]Stephan Börzsönyi[/wiki]
Pablosso jest offline