Powiem tak
Nie czytalem tego forum bo jest niekonstruktywne a z poradnikow chyba wyroslem. Ale dzisiaj kolega napisal do mnie smsa zebym przeczytal i moze skomentowal wiec ok, wrocilem po dobie z pracy i pisze :
- Najwazniejsze- Suv jest moim zdaniem OK ma swoje wady i zalety jak kazdy ale nie jest toksyczny ze tak powiem i jak ktos go grzecznie poprosi to napewno pomoze a to jest wazne. (oczywiscie nieznam go natyle zeby go oceniac ale takie jest moje zdanie) i niekazdy 15 latek musi wyglkadac jak sterydziarz, bedzie starszy to zmeznieje.
- To ze odszedl od Kooler and The Gang, odszedl bo tak mowilo mu jego sumienie uwazal ze ta gildia jest zla albo przegrana to odszedl nie tylko zreszta on, odszedl Angatevon, Vallena, Muator i wielu innych. Czy zrobili cos zlegi - NIE.
- Co tam jeszcze, nie omawiajcie strategii i sojuszy na publicznym forum bo to kazdy czyta jak to powiedzial madrze zreszta Ryba.(chocby ja moge czytac choc tego nie robie).
-Suv nie denerwuj Hawkow bo nad nimi jest naprawde ciezko zapanowac, podpadniesz to niepograsz i nikt na tej planecie Ci nie pomoze- radze szczeze bo darze Cie sympatia! Poprostu gadasz za duzo ( jak zwykle zreszta) do niewlasciwych ludzi a to sie pozniej niesie po kanale gildi i nie tylko zreszta. Wez pod uwage ze mozesz niemiec racji lub sily.
I pamietaj wojna to wojna i niema kolegow bo moja ojczyzna jest Banished
Odnoscie Angatevona
szkoda
szkoda
szkoda
tylko to powiem - mozemy walczyc ale musimy sie szanowac.
ps
Czekam na obelgi

bo jak ktos cos napisze to ma pozniej problem z nubcharami.
I spadam spac bo mialem naprawde ciezki dzien poczawszy od wpadniecia na stalowy slupek jadac okolo 30 na godzine rowerem, dobrze ze zyje ale rower do remontu :/ . Doba w pracy tez robi swoje. Mam nadzieje ze stwory dadza mi pospac.
Piotrek