Ostatnio, expiąc sobie na rotach niedaleko katana roomu (wole to miejsce, jako, że rot hell jest ciągle oblegany przez niezliczone rzesze graczy), wpadłem na ciekawy pomysł.
A mianowicie - "jak zarobić, żeby się nie narobić" :). Jak każdy wie,
hunt (czyli polowanie) na
rotach jest dosyć męczący - w walce bronią białą tracimy dużo
hp, co zabiera nam dużo czasu (leczenie jedzeniem), lub pieniędzy (
life fluid'y). Jeśli chodzi o walkę dystansową - walka
spearami jest męcząca (ciągłe podchodzenie do
rota i zbieranie
spearów), do tego stosunkowo szybko się one kończą. Najlepszym rozwiązaniem jest chyba łuk i strzały - jednak one także szybko się kończą, a dodatkowo sporo kosztują.
Moją uwagę przyciągnęły znajdujące się niedaleko
poison fieldy. Pogłówkowałem trochę i wpadłem na następujący pomysł:
Czego potrzebujemy?
-
2 antidote (aby dostać się i wydostać z wymienionego miejsca)
-
parę spearów lub łuk (myślę, że lepszym rozwiązaniem będą speary, bo starczą nam na dłużej).
-
niezła zbroja, tarcza (będziemy przez chwilę narażeni na ataki rota, plate shield styknie)
-
3 boxy/honey flowery (lub coś podobnego)
Dodatkowo przyda się rozwinięty skill distance, ale bez tego także sobie poradzimy, jedynym minusem będzie to, że trochę dłużej się pomęczymy.
Oprócz tego, przyda się trochę jedzenia. Z drugiej strony
meat i
ham wypada dosyć często z rota, myślę, że to powinno wystarczyć. Straty punktów życia tą metodą są praktycznie znikome.
A więc zaczynamy akcję:

Jak widzicie, przygotowałem tu sobie 11
spearów (spokojnie starczy na kilka godzin huntu tym sposobem), trochę jedzenia (pod kamieniami) i 3
honey flowery (w
bp).
Następnie kładziemy
boxy/
hf w sposób podany na screenie:
Idziemy w górę mapy, aby
zlurować nieświadomego jeszcze swojej rychłej śmierci
rotworma:
Gdy tylko
rotworm się zbliży, stajemy na
hf/
boxie, tak jak na screenie:
Gdy
rotworm podejdzie, wyrzucamy ostatniego
hf z plecaka, blokując w ten sposób
rota:
Schodzimy jedno pole w dół (
rotworm przestaje nas atakować i zwiedza inne tereny - w tym przypadku idzie w lewo), wtedy szybko przerzucamy
hf tak, aby go zablokować:
Teraz przechodzimy na górę do przygotowanych wcześniej
spearów, bierzemy kilka i atakujemy
rota, aż do
blood hita (potem możemy przestać atakować). Wtedy, nasz
rot panikuje i ucieka, niefortunnie, bo na
posion fielda:
Rotworm jest już właściwie martwy, gdyż jest zatruty. Możemy jeszcze szybko go zablokować (przerzucić
hf w lewym dolnym rogu na
poison field), aby nie uciekł nam gdzieś poza
poison fieldy (trudniej będzie wydobyć z niego łup):
Po chwili
rot jest już martwy, a my cieszymy się łatwo "zarobionymi" 40 punktami doświadczenia :).
Myślę, że jest to całkiem niezły sposób na zabijanie
rotów. Musimy atakować tylko do pierwszego
blood hita (czyli ataku, podczas którego zranimy
rotworma), więc tak jak mówiłem
spearów starczy nam na bardzo długo.
Myślę, że z powodzeniem z tego
tutorialu mogą korzystać osoby poniżej 8 lvlu... Można w ten sposób nieźle zarobić na
mace/
swordach, a jak będziemy mieli szczęście, nawet na
copper shieldach i
katanach :).
Jedynym minusem takiego rozwiązania jest to, że nie rośnie nam praktycznie żaden skill (no, chyba, że distance, ale to w minimalnym stopniu).
Mam nadzieję, że komuś przyda się mój pomysł :D. Pozdrawiam, czekam na opinie i komentarze!
Jeżeli ktoś nie wie, jak dostać się w to miejsce, mogę umieścić mapkę, oczywiście, jeżeli nie jest to qest spoiling...
Dzięki, Pell, błędy poprawione.