Look.
Wbijam dzis 20 lvl to mowie a pojde sobie na deserta.
Ide do ekipy i co?
Pk=dead
Odrobilem level i znowu ruszam na deserta.
I co?
Nasz zacny przewodnik zaprowadzil nas do dziury bez wyjscia.
Z sorcerera zrobilem sie blokerem i bloczylem zerki(jako jedyny mialem mana shield)
I tak po godzinie lazenia doszlem z knightem do wniosku ze sie z tad wyjsc nie da i poszlismy pasc na fd.(Druid chyba dalej tam siedzi, a palek dal loga)
A wiec odrobilem lvl i poszlem z 3 ekipa na deserta.
Questa wykonalismy a tu wpada pk palek i kaska poszla w dupe.
Taka sytuacja moze czlowieka wyprowadzic z rownowagi nie?
