Hmm, może jednak warto grać :-) Teraz spróbowałem na Securze. Trochę lepiej - na razie tylko raz mnie jakaś laska zablokowała i pozwoliła ubić szkieletom. No cóż. Uczy zdrowego podejscia do ludzi :-) To znaczy najlepiej nie wchodzić w niepewne sytuacje z kimś tylko samemu - bo tylko na siebie można liczyć. Podobno na securze dostaje się bana za takie numery? Ech rookgard....
A dresom w realu też trzeba dawac odpór

uczyć się walczyc i nosic kieszonkowy składany morgenstern.
Mam pytanie - jakie waszym zdaniem są najlepsze swiaty pod tym wzgledem? Najmniej n00bies?