Zobacz pojedynczy post
stary 19-08-2006, 19:27   #65
Yoh Asakura
Użytkownik Forum
 
Yoh Asakura's Avatar
 
Data dołączenia: 29 08 2004
Lokacja: Emirates Stadium
Wpisy bloga: 3

Posty: 5,817
Stan: Niegrający
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Kajko Pokaż post
Grałem w to przez jakieś 2-3 lata i też tak jak większość osób miałem klapki na oczach, że tylko tibia. I wiem, że jeśli ktoś sam z tym nie będzie chciał skończyć to nic ani nikt go od tego nie odciągnie a skutki takiego ciągłego grania w tibie zauważa się dopiero po skończeniu z tym. Jeśli 6-10h grania dziennie to nie jest dla ciebie dużo to sukcesów ci życze z nauką i życiem towarzyskim.
Dziękuje za życzenia. Tobie życzę tego samego, panie dobra dusza.
Dość już mam dementowania tego, że nie jestem jakimś walonym nałogowcem który nie może wytrzymać bez kompa/Tibii. Gram bo lubię, proste ? A od mojego życia towarzyskiego wy*******aj bo to nie temat który można poruszać przy osobach trzecich. A z nauką jest całkiem, całkiem, lepiej martw się o siebie bo jak widze poziom twoich postów to mam wrażenie, że to traumatyczne przeżycia związane z Tibią zostawiło wieczne piętno na twoim móżdżku.
Tak wiem, zaraz mnie "zjedziecie", ze jestem wulgarny i że zaczynam go wyzywać bez wyraźnej zaczepki. Ale szczerze to sram na to, bo wasze protesty mnie bardziej śmieszą niźli przejmują. Miłego jechania po mnie, na pewno odpowiem.
@Down:
Nosz kurwa to już ich problem przecież. Mnie nie obchodzi to, że jakiś koleś wpadnie w depresje bo złapie freeze'a i padnie na jakimś iful racie. I bajdełej - to, że wole sobie pograć a nie iść na impreze na której się nachlam i wyrząde po pijaku szkody jest pojebane ? Trzeba rozważyć wszystkie możliwe drogi i ich konsekwencje a nie mówić, ze jak wole grać niż zrobić rzecz xxx to jestem pojebany.
__________________
Ooh to be a Gooner.

Ostatnio edytowany przez Yoh Asakura - 19-08-2006 o 20:00.
Yoh Asakura jest offline   Odpowiedz z Cytatem