ehh Dobrywieczór i dobranoc dzisiaj definitywnie zakończyłem grę w tibie. Pomogło mi o dziwo ...PIWO. Wypiłem parę (przez duże P) i padłem a ze nie za ardzo wiedziałem co robiłem po raz kolejny postanowiłem skończyć z grą

i stało się w końcu odwarzyłem się na pkowanko hyhy oczywiście w moim stylu (czyli tak żeby nikt nie padł) w ankh pod depo latałem latałem (no i zginęło mi sie parę razy) chociaż za 1 razem było najfajniej ale toxo wpadł i popsuł mi zabawe (nieładnie z jego strony) a biło mnie chyba 3 drutów/sorców powyżej 30 lvla i knight chyba 43 lvl. No cuż Tibia to pożeracz czasu jeśli nie masz powyżej 3h dziennie wolnych na grę to zapomnij (a tak sie składa że teraz pracuję i nie mam) Pozdro dla wszystkich przyjaciół
Robal- odszedłeś już dawno i dobrze
Oraf- przykro mi ale w kolejnej gildi nie będę :/
Ciemny sniper- 3maj się i lvl up
Ametystowy- hyhy sprzedawaj sprzedawaj te bułki nie bój sie deviladona (swoją drogą szkoda że go online nie było zapewnił bym mu szybki tp do temple)
Heres~~ programuj programuj

szkoda że już nie pogadamy sobie. Jeśli grałem to grałem dla nich bo właśnie po to się gra w Tibie nie dla siebie ale dla przyjaciół. Jak by ktoś miał jakąś prośbę to walcie jak w dym chara mogę wypożyczać na pkowania (ma jeszcze 40 lvl i jakiś tam mlvl nawet nie pamietam ale okolo 40-44 więc jak ktoś ma trochę run i chce kogoś ubić (char ma pacca jeszcze 42 dni i większość czarów wykupionych) msg na pw. Cya friends
Over and out signed Jastr8
a Ogame RULEZZZZZ
