Otóż to. Od nas samych... prosto można dojść do wniosku, że ktoś kompetentny może mieć szczęśliwe życie z Windowsem, jak i z Linu
ksem zresztą też. Tekst, do którego dałem link jest dla
laika.
Faktycznie, stronniczy do bólu. Mimo to autor pokazał, że zupełnemu laikowi lepiej będzie z Ubuntu niż z Windowsem.
Komuś, kto myśli żadnego problemu nie sprawi instalowanie sterowników itp. może się cieszyć bezpiecznym, cholernie fajnym Windowsem; dla niego żaden poruszony problem nie będzie przeszkodą.
@Matek
A właśnie, że nie. Linux jest dla użytkownika bardziej przyjazny (vide: menadżer pakietów). Niewielka różnica, w sumie można uznać, że Linux i Windows przestaną się w ogóle od siebie jakoś szczególnie różnić dla zwykłego użytkownika. Oczywiście poza kwestią gier.
@Down
Zapewniam cię Kele, że wszystko potrzebne laikowi tam znajdzie

. I nie wykłócaj się.