odpowiedz
witam, niechce uchodzic za kogos kto pozjadal wszystkie rozumy ale zinterpretuje to tak jak uwazam za sluszne.
mialem okazje walczyc na jednej wojne razem z imargamem na xerenie i uwazam ze na tsie gadal najwiecej i najmadrzej, duzo osob gadalo bzdury a to co on mowil bylo do zrobienie cowiecej jego plany czesto sie udawaly. wojna przegrana bo on sam niewystarczyl. a jesli ktos smieje sie z czyjegos glosu to jest czlowiekiem dziwnym i dla mnie nie zrozumialym...heh dziwi mnie to ze komentujecie w taki sposób to jak oni gadaja, bo to ich sprawa a pozatym nie jest to latwe zapanowac nad tyloma ludzmi przy czym kazdy ma wlasny pomysl i zdanie.i wolal bym zebyscie nie komentowali zabardzo tego co napisalem a raczej pomysleli nad tym. powodzenia w grze.
|